Dolegliwości dłoni są nieraz bardzo uporczywymi chorobami, które w dzisiejszych czasach zdarzają się coraz częściej. Wszystko za sprawą coraz częstszego używania dłoni, a zwłaszcza części przedramiennej, w wielu codziennych czynnościach oraz w pracy. Jedną z takich dolegliwości jest cieśń nadgarstka, która zaraz za łokciem tenisisty może mieć bardzo poważne konsekwencje zdrowotne. Sprawdźmy więc, czym jest ta przypadłość, jak się objawia i jak ją leczyć.
Czym jest cieśń nadgarstka?
Jest to nic innego jak stan chorobowy pojawiający się w okolicy nadgarstka (głównie dłoni). Jest on spowodowany długim uciskiem na nerw pośrodkowy znajdujący się w kanale nadgarstka. W medycynie schorzenie to jest nazywane zespołem cieśni nadgarstka, ponieważ w jego obręb wchodzi więzadło poprzeczne oraz grzbietowe i boczne kości nadgarstka.
Jakie są objawy zespołu cieśni nadgarstka?
Najbardziej powszechnym i właściwie pierwszym objawem cieśni nadgarstka jest mrowienie w okolicy kciuka i palców (z wyjątkiem małego palca), zazwyczaj dominującej dłoni. Z czasem mrowienie przechodzi w drętwienie i ból, które są uciążliwe zarówno podczas używania dłoni, jak i w stanie spoczynku. Mrowienie to pojawia się zwłaszcza w nocy lub nad ranem, gdy ręka pozostaje w długim stanie spoczynku.
Innymi już dużo bardziej poważnymi objawami świadczącymi o rozwoju choroby są:
- Zanik mięśni kłębu kciuka – co nie pozwala korzystać z jego przeciwstawności;
- Osłabienie chwytu i niemożność trzymania przedmiotów;
- Ograniczone ruchy ręką i brak precyzji przy czynnościach manualnych np. przy wiązaniu butów;
- Niemożność zaciśnięcia ręki w pięść;
- Ból promieniujący do barku.
W ostatnim stadium choroby nie ma już praktycznie możliwości, by poruszać całą ręką, dlatego najlepiej nie dopuścić do takiego stanu rzeczy.
U kogo najczęściej występuje cieśń nadgarstka?
Mówi się, że jest to choroba zawodowa, gdyż najczęściej dotyka osoby silnie obciążające obszar nadgarstka przy wykonywaniu pracy. Cierpią na to sekretarki, muzycy, rzeźnicy, kolarze, rajdowcy, programiści, i inni, którzy podczas prowadzenia pojazdów, używania myszki, operowania maszynami, czy pisaniu na klawiaturze nie skupiają się na odpoczynku dłoni i usilnie pracują nadgarstkiem.
Warto jednak dodać, że choroba ta nie wynika wyłącznie z niewłaściwego trybu życia. Może mieć ona również podłoże bardziej schorzeniowe, które wywołują takie choroby jak:
- Reumatoidalne zapalenie stawów
- Choroby zwyrodnieniowe;
- Dna moczanowa;
- Niedoczynność tarczycy;
- Gangliony;
- Zapalenie kości.
Ponadto cieśń może wystąpić genetycznie u osób, które z pokolenia na pokolenie przejmują zbyt wąski kanał nadgarstka.
Kto jest w grupie ryzyka?
Choć zespół cieśni nadgarstka może dosięgnąć każdego – nawet uczniów piszących zbyt dużo i intensywnie – to w największej grupie ryzyka znajdują się osoby po 50 roku życia. W tym wieku kości i nerwy nie regenerują się już tak szybko, o czym ludzie zapominają, stale nadwyrężając przedramiona i dłonie, co skutkuje coraz większą ilością zachorowań na cieśń w ostatnim czasie. Warto więc zadbać o prawidłowe operowanie dłońmi i przede wszystkim o dobrą profilaktykę.
Do jakiego lekarza udać się z zespołem cieśni?
Schorzenie cieśni nadgarstka w Jeleniej Górze jest leczone przede wszystkim przed ortopedów, neurologów i fizjoterapeutów. To, do jakiego specjalisty się udać zależy od stadium choroby i tego, jak poważne są objawy.
Jeśli dopiero co zauważyliśmy ból dłoni idący od nadgarstka, to prosta fizjoterapia już po tygodniu powinna wyleczyć wszystkie dolegliwości. Jeśli jednak zbyt długo zlekceważymy ból, który nie ustąpi samoistnie lub poprzez ćwiczenia, to konieczna będzie wizyta u neurologa lub ortopedy, który albo zaleci specjalne zastrzyki i ortezę, albo każe wykonać dodatkowe badania i skieruje na chirurgiczny zabieg usunięcia przyczyn ucisku na nerw. Operacji nie należy się bać, gdyż jest ona zazwyczaj mało inwazyjna i po dwóch miesiącach można już odzyskać sprawność bez ryzyka nawrotu cieśni.
Czym grozi nieleczona cieśń?
Coraz większy ucisk na nerw pośrodkowy nadgarstka może doprowadzić do poważnego stanu zapalnego, a w rezultacie uszkodzenia mięśni i nerwów dłoni. Nieleczona cieśń może więc w najgorszym wypadku spowodować niedowład całej dłoni, który nie często jest odwracalny nawet operacyjnie. Warto więc jak najszybciej udać się do specjalisty, nawet przy delikatnym mrowieniu.