Alkoholizm to nie tylko uzależnienie, ale przede wszystkim choroba, która, jak każda inna wymaga specjalistycznego leczenia. W tym wypadku jednak leczeniu podlega nie tylko pacjent, ale również jego najbliżsi. Wpływa na to fakt, że zachowanie i postrzeganie świata osoby uzależnionej wpływa znacząco, niestety negatywnie również na zachowanie i ogólnie pojęte życie osób najbliższych. Otoczenia, które ma do czynienia na co dzień z osobą uzależnioną.
Pierwszy etap leczenia alkoholizmu
Pierwszym etapem leczenia, na które składają się działania względem odtruwania organizmu, jak i pracy nad psychiką pacjenta, jest uświadomienie pacjentowi problemu – więcej dowiedz się na stronie specjalistycznego ośrodka zajmującego się tym problemem: https://nasz-gabinet.pl/lublin/. Podążenie taką drogą, by sam przyznał się przed sobą do tego, że ma problem i jest uzależniony. Dopiero na tym podłożu buduje się wzajemna współpraca między pacjentem, a specjalistami. W leczeniu niezbędna jest wolna wola, chęć i motywacja, by wyjść z nałogu. Tylko w nielicznych przypadkach sąd może nakazać przymusowego leczenia. Na co dzień jednak pacjent, który sam nie wykazuje chęci, by wyjść z uzależnienie i nie zdaje sobie sprawy z wagi problemu, nigdy nie wyzdrowieje w pełni. Nawet przechodząc cały etap leczenia między innymi na oddziale, w szpitalu, po wyjściu do domu, przy najbliższej okazji powróci do picia alkoholu.
Kto może mieć problem z alkoholem?
Wbrew pozorom jest to problem, który dotyka każdą grupę społeczeństwa i wszystkie jej warstwy. Większość osób nie mających do czynienia z uzależnieniami, z jakiejkolwiek kategorii kieruje się myślenie, iż jest to własny wybór. Przede wszystkim świadomy. Pacjenci z kolei podążają ścieżką rozumowania, że mogą przestać w każdym momencie i w ten sposób zatacza się błędne koło. Nie zdając sobie sprawy z tego, że nadużywają alkoholu, niechętnie podchodzą do udzielnej pomocy. Obarczając swoimi frustracjami najczęściej bliskich. Wierząc, że to jedynie ich widzimisię, a nie realna ocena sytuacji. Im dalej w czas, tym gorsze skutki wywołuje takie podejście. Zarówno na organizm pod względem fizjologicznym, jak i psychologicznym.
Alkoholizm a funkcjonowanie w społeczeństwie
W mniemaniu społeczeństwa alkoholizm dotyka przede wszystkim osoby biedne, nie potrafiące poradzić sobie z problemami codziennymi. Tak naprawdę jednak różnica pomiędzy tą klasą, a ludźmi powszechnie uznanymi za bogatych jest dość spora. Alkoholizm u najbiedniejszych ma ogromny wpływ na fizjologię organizmu. Brak funduszy powoduje, że dana osoba jest w stanie wypić dosłownie wszystko, w czym znajdzie choćby odrobinę alkoholu. W ten sposób organizm przyzwyczaja się do wprowadzanej substancji i jej brak powoduje wystąpienie zespołu odstawienia. Tutaj leczenie musi skupiać się zatem nie tylko na psychice, ale początkowo na odtruciu organizmu i niwelowaniu skutków ubocznych zespołu odstawienia.
W przypadku osób z wyższych sfer, które mogą sobie pozwolić praktycznie na każdy alkohol, w dowolnych ilościach, głównym problemem jest zaburzenie polegające na niedostrzeganiu problemu. W tych sferach wypijanie kilku lampek dziennie wina, whisky bądź koniaku wydaje się być czymś zupełnie normalnym. Nie zauważa się niestety przyczyn i podłoża, które wymagają skupienia się na psychice pacjenta.