Rynek taksówkarski w Polsce rozwija się coraz dynamiczniej, co jest związane ze wzrostem konkurencyjności z powodu pojawienia się nowym firm, świadczących tego rodzaju usługi. Należy on do najdynamiczniej rozwijających się w Unii Europejskiej.
Jednak większość przewozów świadczonych jest w dużych miastach, takich jak: Warszawa, Gdańsk, Kraków. Z powodu tych zmian rynek transportu taksówkowego stał się raczej rynkiem klienta. Natomiast korporacje zmuszone zostały do podniesienia jakości świadczonych usług w celu jego zatrzymania. Pomimo wzrostu liczby Polaków posiadających samochody, zapotrzebowanie na usługi taksówkarskie nieustannie rośnie. W Polsce w zdecydowanej większości działają taksówkarze posiadający prywatne auta i zrzeszeni w dużych korporacjach, realizujących przede wszystkim kursy zamawiane przez telefon.
Zagrożenia dla rynku taksówkarskiego w Polsce
Typowym klientem taksówki jest z reguły osoba zamieszkująca duże miasto, z wyższym wykształceniem, w wieku ponad dwudziestu lub trzydziestu lat. Większość przewozów odbywa się w ciągu dnia. Natomiast nocą Polacy korzystają z usług taksówek zwykle w dni wolne od pracy lub weekendy. Równie często rodacy zamieszkujący miasta, bądź turyści jeżdżą na lotnisko, dworce kolejowe lub autobusowe. Zlecenia w zdecydowanej większości przyjmowane są przez telefon. Pomimo faktu nieustannego rozwijania się rynku taksówkarskiego w Polsce, co roku wielu kierowców rezygnuje z pracy z powodu wysokich kosztów swojej działalności. Problemem jest tu wysoka składka ZUS, jak również koszty paliwa, napraw samochodu, ubezpieczenia i składki opłacanej do korporacji taksówkarskiej. Kierowcy, traktujący swoją pracę jako dodatkowy dochód, są w nieco lepszej kondycji finansowej, gdyż zmuszeni są do opłacania tylko składki zdrowotnej. Wyjściem z tej trudnej sytuacji jest praca po wiele godzin w ciągu dnia, kursy nocne lub na dalekie odległości oraz obsługa imprez okolicznościowych. Zagrożeniem dla rynku taksówkarskiego w Polsce może być działalność kierowców bez licencji, a także wejście na polski rynek Ubera, prywatne auta lub hulajnogi na minuty do wynajęcia w miastach.
Uber – konkurencja dla taksówek
Uber wchodząc na polski rynek taksówkarski wyeliminował tradycyjnych taksówkarzy, a jeżdżący dla niego kierowcy muszą pogodzić się z finansowymi warunkami pracy i jakoś przetrwać. Uznawany jest za największe zagrożenie dla tej branży. Według korporacji taksówkarskich kierowcy Ubera są uprzywilejowani, ponieważ nikt od nich nie wymaga posiadania licencji, a także taksometrów, a ubezpieczenie płacą na zdecydowanie niższym poziomie. Zarzut nieuczciwej konkurencji w stosunku do Ubera pojawia się bardzo często. Takie same wymagania w stosunku do kierowców muszą dotyczyć wszystkich przewoźników. Uber w swojej strategii działania unika ogólnie przyjętej relacji między pracodawcą a pracownikiem. Celem takiej działalności jest obniżenie kosztów pracy, a co za tym idzie usług przewozowych. Sprowadza się to jednak do odbierania kierowcom elementarnej ochrony w postaci opieki medycznej, czy ubezpieczeń. Faktem jest oferowanie przez Ubera najtańszej usługi, która połączona jest z osiągnięciem maksymalnego zysku dla firmy.
Własny samochód czy taksówka?
Samochód dzisiaj jest podstawowym narzędziem pracy i środkiem transportu dla zdecydowanej większości Polaków. Nie jest już towarem luksusowym. Wiele osób może sobie na niego pozwolić. Służy przede wszystkim jako środek transportu do pracy, dlatego fakt posiadania przez coraz większą liczbę Polaków prywatnych samochodów może być zagrożeniem dla rynku taksówkarskiego, gdyż spada zainteresowanie tego rodzaju usługami.
Hulajnogi na minuty kontra taxi
Hulajnogi stają się jednym ze sposobów poruszania się po dużych miastach i w pewnym sensie stanowią również konkurencję dla tradycyjnego rynku taksówkarskiego. Jest to niezwykle dynamicznie rozwijający się środek transportu. Usługa e-hulajnóg skierowana jest przede wszystkim do ludzi młodych lub w średnim wieku. Jednak cena wynajęcia tego środka transportu nie należy do najtańszych.
Sytuacja na rynku taksówkarskim nie jest łatwa. Nieustannie pojawiają się nowe środku transportu, z którymi tradycyjni taksówkarze muszą rywalizować o klienta.